Nie bądźmy obojętni na osoby zagrożone wychłodzeniem
Stalowowolscy policjanci interweniowali trzykrotnie w sprawie zgłoszeń mieszkańców, związanych z osobami nietrzeźwymi. Jednego z mężczyzn umieszczono w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia, jeden został przewieziony do szpitala, a jeden trafił do zakładu karnego. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś potrzebuje pomocy.
-
arch. KPP w St. Woli
Wczoraj, stalowowolscy policjanci trzykrotnie interweniowali wobec osób, których życie lub zdrowie mogło być zagrożone.
Pierwsze zgłoszenie dyżurny otrzymał po godz. 16. Z uzyskanych informacji wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna leży pod płotem, a wcześniej znajdował się bezpośrednio przy jezdni. Na miejscu zgłaszający oświadczył, że przejeżdżając ul. Wspólną zauważył leżącego przy samej jezdni mężczyznę i przeniósł go w bezpieczne miejsce. 46-latek został przewieziony na badanie lekarskie. Ostatecznie pozostał w szpitalu. Miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu.
Kolejny raz funkcjonariusze interweniowali, przed godz. 20, na ul. Okulickiego, w rejonie dworca autobusowego. Zastali tam 33-letniego bezdomnego. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.
Po godz. 20 do stalowowolskiej jednostki wpłynęła informacja o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym na moście w miejscowości Kępie Zaleszańskie. Podczas przeprowadzonych czynności okazało się, że 71-letni mieszkaniec pow. tarnobrzeskiego poszukiwany jest do odbycia zastępczej kary aresztu. W związku z tym został zatrzymany.
Policjanci apelują, aby nie pozostawiać osób nietrzeźwych bez pomocy. Jeśli widzimy takiego człowieka – alarmujmy służby! Jeden telefon może uratować czyjeś życie.