Niebezpieczne "manewry" na drodze - jeden z kierowców ukarany został mandatem, drugi odpowie przed sądem
Policjanci stalowowolskiej drogówki podjęli interwencję wobec dwóch kierowców, którzy wyprzedzali się wzajemnie w rejonie przejścia dla pieszych. Jeden z nich otrzymał wysoki mandat i punkty karne, natomiast drugi posiadał czynne zakazy prowadzenia pojazdów i za swoje czyny odpowie przed sądem. Apelujemy o rozwagę.
W niedzielę po godz. 20, na Al. Jana Pawła II, uwagę policjantów wydziału ruchu drogowego zwróciły dwa pojazdy, które jechały z dużą prędkością i wyprzedzały się wzajemnie, w tym w rejonie przejścia dla pieszych.
Mundurowi podjęli interwencję wobec kierującego oplem i bmw. W związku z popełnionym wykroczeniem na kierującego oplem, 41-latka nałożyli mandat karny w wysokości 1500 zł i 15 punktów karnych.
W toku prowadzonych czynności ustalono, że popełnione przez kierującego bmw wykroczenie to nie jedyne jego przewinienie. Jak się okazało, 28-latek posiadał dwa czynne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów i cofnięte uprawnienia do kierowania.
Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Zgodnie z treścią art. 244 kodeksu karnego - kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
